Renault MASTER izoterma / chłodnia wewnętrzna

Renault Master furgon możesz zaadaptować na izotermę lub chłodnię i sfinansować w leasingu.

Jeżeli potrzebujesz ograniczenia wymiany ciepła pomiędzy wnętrzem furgonu a jego otoczeniem, to powinieneś wybrać Renault MASTER izotermę lub chłodnię.

Z zewnątrz Renault Master izotermiczny wygląda jak zwykły furgon, ponieważ nie zmienia się obrys i opory aerodynamiczne. Wewnątrz podłoga, sufit, ściany i drzwi są izolowane termiczne. Całe nadwozie jest szczelne dzięki elementom termoformowanym z tworzywa ABS (akrylonitryl-butadien-styren) lub z laminatu poliestrowo – szklanego. Pomiędzy blaszanymi ścianami pojazdu bazowego a ścianami termoformowanymi znajduje się materiał izolacyjny, zapobiegający powstawaniu mostków termicznych. Warstwa PMMA (polimetakrylan metylu), którą pokryte są elementy termoformowane, uniemożliwia rozwój pleśni i grzybów. Wnętrze jest również odporne na środki czystości, co zapewnia bezpieczeństwo sanitarne w kontakcie z żywnością (atest PZH). Podłoga uwzględnia specyfikę przewożonego towaru, więc może być wykonana jako wylewka gładka, antypoślizgowa lub z blachy ryflowanej.

Względem blaszanego furgon pojemność izotermy zmniejsza się o ok. 50 mm z każdej strony, co pozwala osiągnąć przenikalność cieplną na poziomie k=0,7 W/m2. To wystarczająca izolacja, by przewieźć schłodzony towar w stosunkowo krótkim czasie. Jest to też parametr zgodny z normą przewożenia produktów szybko psujących się ATP.

Renault Master izoterma czy chłodnia?

Izoterma izoluje wnętrze części bagażowej od temperatury otoczenia, ale jeszcze nie gwarantuje określonej temperatury wewnątrz. Do tego potrzebny jest agregat chłodniczy. I tutaj ciągle jeszcze można mówić o samochodzie, który z zewnątrz wygląda jak zwykły blaszak. Jest możliwe dzięki zastosowaniu niewidocznych z zewnątrz agregatów podpodłogowych. Jednak w większości przypadków agregat (skraplacz) umieszczony jest na dachu samochodu lub w zagłębieniu nad kabiną kierowcy. Takim samochodem można zapewnić transport w regulowanej temperaturze bliskiej 0o, przez co potocznie są one zwane „zerówkami”. A co, jeśli zero to z mało… czy też za dużo? Wtedy konieczna jest chłodnia, tzw. „minusówka”, która ma grubszą izolację niż izoterma. Pozwala to osiągnąć współczynnik k=0,4 W/m2. W chłodni, ze względu na większe różnice temperatur pomiędzy wnętrzem pojazdu z jego otoczeniem, zalecamy zrezygnowanie z drzwi suwanych bocznych lub doposażenie ich w dodatkowe drzwi wewnętrzne.

Może się też zdarzyć, że będziesz potrzebować przewieźć część towaru w temperaturze nieco powyżej 0o, a część w temperaturze niższej niż 0o. W tym przypadku polecam zabudowę 2-komorową. Możesz ją zamówić w wersji z komorami podzielonymi na stałe lub z mobilną ścianą działową. Ściana ta pozwala dowolnie regulować długość poszczególnych komór, a w razie potrzeby można ją zdemontować.

Czasami do agregatu dodajemy dodatkowy moduł, który pozwala zasilać agregat prądem 230V przy wyłączonym silniku. Jest to konieczne np. wtedy, kiedy załadunek towaru ma miejsce wcześniej rano, ale wyjazd w trasę rozpoczyna się nieco później. Mówimy wtedy o agregacie z podwójnym zasilaniem: od silnika i z sieci elektrycznej.

A grzanie w chłodni? Bywa konieczne np. przy transporcie leków w temperaturze kilkunastu stopni. Oprócz agregatów z funkcją grzania montujemy ogrzewanie postojowe, którego można użyć zarówno do ogrzania kabiny (gdy kierowca ma przerwę w pracy) jak też do zapewnienia stałej, dodatnie temperatury w części towarowej.

Temperatura części towarowej w wielu branżach musi być kontrolowana. Dlatego nasze chłodnie doposażamy w termograf. Jest to urządzenie, które rejestruje temperaturę wewnątrz chłodni podczas transportu. Termograf może być wyposażone w drukarkę, która umożliwia wydruk raportu temperatury. Coraz częściej jednak temperatura jest monitorowana online poprzez transmisję danych.

Renault Master izoterma to specjalistyczny samochód, który polecam szczególnie branży mięsnej, ciastkarskiej i farmaceutycznej.